Strona główna > Głupota ludzka, Historia, Polityka, Polska, Przemyślenia filozoficzne > Wpis numer 015 – Fraking Wawel…

Wpis numer 015 – Fraking Wawel…

Tytuł mówi sam za siebie. Zdominowani przez ostatnie wydarzenia myślimy i mówi głównie o jednym. Jednak z każdym dniem dowiadujemy się o nowych faktach, szczegółach i o następnych krokach poszczególnych osób. Ale to wszystko dla mnie schodzi na dalszy plan przy tej informacji: Lech Kaczyński wraz z małżonką zostaną pochowani na Wawelu. No tego, mości panowie, znieść już nie mogę.

Jedno elementarne pytanie: ZA CO? Za co Lech Kaczyński ma spocząć na Wawelu? Za wybitne osiągnięcia w obronie kraju? Nie. Za odwagę w czasie wojny? Nie. Za to, że był kochany przez cały naród? Nie! Najcudowniejszy argument, jaki ostatnio usłyszałem za: „był bohaterem narodowym, który walczył o polską historię i dzięki niemu cały świat usłyszał o Katyniu”. No tu już pada na ziemię i walę głową o podłogę. Bohater narodowy? Ludzie, czy wy w ogóle wiecie, co to znaczy? Bohaterem może być Piłsudzki, Haller, Sikorski czy Anders, ale nie na Boga Kaczyński! Walczył o polską historię? Tysiące ludzi robi to na co dzień nie tylko za granicami kraju, lecz w jego wnętrzu, łamiąc mity i głosząc prawdę wśród naszego narodu.  I ostanie, rozgłoszenie Katynia. Ta, ogłosił, jasne. Jeżeli metoda katastrofy lotniczej z około 90 osobami na pokładzie jest dla was najlepszym sposobem rozgłosu, no to życzę powodzenia. Ludzie, on zginął w WYPADKU! Nie na froncie, nie w walce lecz przez przypadek. Już ktoś mówi, że na służbie, że oddał za nią życie. A mam pytanie: gdyby spadł ze schodów w Pałacu Prezydenckim i złamał kręgosłup, to czy też byłby wychwalany pod niebiosa i od razu wysyłany na Wawel? No chyba raczej nie.

Ale, nie jestem tylko oskarżycielem, lecz także mam własny pomysł. Dobra, pochowajmy prezydenta Kaczyńskiego. I rozpocznijmy nowy rozdział w historii Wawelu: zacznijmy składać tam WSZYSTKICH zmarłych prezydentów III RP. Tak, tak, moi mili, wszystkich. Wałęsę, Kwaśniewskiego a nawet Jaruzelskiego. Wszyscy to wszyscy, bez wyjątków. Albo wszyscy, albo żaden.

Wiem, że notka ta jest chaotyczna i nieskładna, ale jestem wkurzony, i to bardzo. Bo dla mnie najzwyklejszą w świecie obrazą jest pogrzeb państwa Kaczyńskich na Wawelu. Bo tak naprawdę grupa ludzi bez żadnego zapytania zdecydowała o zmianie jednego z najważniejszych historycznie i kulturowo miejsca Polski. I proszę bardzo, nazwijcie mnie zdrajcą, niewychowanym człowiekiem, który nie szanuje zmarłych i nie jest jednolity jak cała reszta. Uważam się za Polaka i nie będę milczał, jeżeli coś tak mocnego dotyczy mnie jako mieszkańca tego kraju.

  1. Padme_Amidala
    15 kwietnia, 2010 o 7:32 pm

    Wawel to już przesada… Uważam, że to umniejsza wartości historycznej tego miejsca.

  2. never_mind
    15 kwietnia, 2010 o 7:51 pm

    cóż za dziwne obruszenie !
    zgadzam się, że Wawel nie jest odpowiednim miejscem na pochówek Państwa Kaczyńskich, ale na Boga ! To są osoby, które od nas odeszły i już nigdy nie wrócą- uszanujmy ich śmierć, kimkolwiek nie byli ! Żenują mnie wszystkie te demonstracje, opisy na gadu-gadu…ŻE NU JĄ. Bo świadczą TYLKO I WYŁĄCZNIE o braku szacunku do zmarłych.
    Swoimi beznadziejnymi prostestami decyzji nie zmienimy, to jest jasne.
    Zaznaczam raz jeszcze- również jestem zdania, że Wawel to nieodpowiednie miejsce.

    Ale warto czasem zapanować nad swoim językiem.

    • 15 kwietnia, 2010 o 8:13 pm

      Ale nie można szanować bezgranicznie. A jako obywatel tego kraju mam prawo wypowiadać swoje zdanie i chociaż w części decydować o moim dziedzictwie historycznym i kulturowym.

  3. krucjata
    15 kwietnia, 2010 o 8:13 pm

    NA WAWELU LEŻY KORYBUT WIŚNIOWIECKI, SAS, CAŁA FAMILIADA JANA KAZIMIERZA I JAKOŚ CI TO NIE PRZESZKADZA

  4. R666tek
    15 kwietnia, 2010 o 8:19 pm

    tru

  5. robal
    15 kwietnia, 2010 o 8:20 pm

    Pochowanie ś.p. Kaczyńskiego na Wawelu jest tak samo sensowne jak Nobel dla Obamy…
    Kolejny kretyński pomysł z najwyższych szczebli państwowych. I teraz dziw się człowieku skąd taka opinia o nas, skoro nawet wewnątrz wszyscy się śmieją…

  6. Chris
    16 kwietnia, 2010 o 9:31 am

    A czy to ze zginął w wypadku umniejsza jego patriotyzmowi ? trzeba ginac na froncie i przelewac krew aby byc bohaterem?!

  7. frixer
    16 kwietnia, 2010 o 12:06 pm

    Prawda.
    Po prostu tak na prawdę Lech Kaczyński niczym (z całym szacunkiem, ale) nie zasłuży na pochówek w tym miejscu.

  8. my
    16 kwietnia, 2010 o 4:50 pm

    Mam podobne zdanie co never_mind. Protesty są najżałośniejsze z tego wszystkiego. Ośmieszacie nasz kraj, w chwili kiedy już nic nie zdziałacie. Wszyscy wielcy tego świata, którzy zapowiedzieli swój pobyt na uroczystościach pogrzebowych, zobaczą kraj ludzi, którzy nawet w takiej chwili nie potrafi powstrzymać komentarzy, które nic nie zmienią. Gdyby naród miał decydować o tym gdzie pochowamy śp. Lecha Kaczyńskiego, to zdecydował pewnie inaczej – ale to nie naród o tym decyduje i należy się z tym po prostu pogodzić. Właśnie teraz okazuje się kto rozumie znaczenie tego co się wydarzyło, a dla kogo żałoba narodowa ma marginalne znaczenie. Nie wszyscy zdają sobie chyba z tego sprawę.

    • Kasabinek
      17 kwietnia, 2010 o 11:00 pm

      Żartujesz sobie ? Gdyby naród mógł, zdecydowałby inaczej. Ale to nie on decyduje, więc spoko, nie ma problemu, pogódźmy się. Czy to jest według ciebie normalne że naród nie decyduje o własnym losie ? Katedra na Wawelu jest dobrem całego narodu a nie wyłącznie Jarosława Kaczyńskiego, i to my wszyscy decydujemy kto będzie tam pochowany, a nie on.

      • my
        18 kwietnia, 2010 o 5:48 pm

        To nie była decyzja Jarosława Kaczyńskiego, a rodziny zmarłego Prezydenta i Kardynała Dziwisza. Naprawdę obrzydliwym jest zrzucanie teraz wszystkiego na człowieka, który w jednej chwili stracił wszystko co najdroższe (nie, nie jestem zwolennikiem PiS). Żyjemy w państwie prawa, a więc i od decydowania o ewentualnym pochówku na Wawelu są wyznaczone osoby. I całe szczęście.

      • Kasabinek
        18 kwietnia, 2010 o 11:19 pm

        Naprawdę obrzydliwym jest usprawiedliwianie każdej głupiej decyzji faktem że ktoś umarł. Zgadnij, kto z rodziny prezydenta ma „wtyki” ? Marta Kaczyńska ? Daleki kuzyn po stronie ciotki wujka matki babci ? Ciekawe kto może znać wysoko postawionego biskupa w rodzinie Kaczyńskich, hmmmmm… Jeśli chcesz mi powiedzieć że to ktoś inny niż Jarosław wyszedł z tym genialnym pomysłem i przedstawił go Dziwiszowi to umrę ze śmiechu. Tu i w tej chwili. Fajnie poza tym że żyjemy w państwie prawa, ale urzędnicy państwowi mają z definicji reprezentować wolę ludu który ich wybrał. Jakoś jednak przeciwników pochowania na Wawelu jest znacznie więcej. I całe szczęście.

      • my
        19 kwietnia, 2010 o 8:53 pm

        Właściwie to widzę, że się nie dogadamy, bo brak Ci fundamentalnej wiedzy.
        Jeżeli myślisz, że żeby pochować Prezydenta są potrzebne jakiekolwiek „wtyki” to gratuluję. Żałosnych komentarzy pod adresem rodziny Kaczyńskich nawet nie skomentuje. Sytuacja jest arcy-nadzwyczajna i w czasie rozważania miejsca pochówku automatycznie nasuwa się jakieś bardzo ważne i godne miejsce, a idąc dalej Wawel; niestety tylko tym, którzy rozumieją powagę sytuacji. Ty właśnie tego nie rozumiesz, czego dajesz dobitny przykład, wyrażając chęć umierania ze śmiechu w ostatnim dniu żałoby narodowej, a za razem dniu pogrzebu śp. Lecha Kaczyńskiego.
        Poza tym umarł nie „ktoś”, a Prezydent, czyli pierwszy obywatel państwa wybrany przez demokratyczne głosowanie. Śmiej się do rozpuku, ale nie widzę w Twojej postawie ani krzty patriotyzmu, a ten jest przecież wymagany, jeżeli chcesz przeciw tej decyzji protestować. W końcu zależy wam na zapobiegnięciu rzekomemu niszczeniu dobra narodowego.
        Ostateczną decyzję co do pochówku na Wawelu decydował kard. Dziwisz, a więc nie urzędnik państwowy, a kościelny – wybrany nie przez lud, a władze Kościoła.
        Poza tym nie wiem na jakiej postawie stwierdzasz rzekomą znaczną przewagę przeciwników tej decyzji? Nie zawsze głośne krzyczenie o tym decyduje, a zwłaszcza w czasie kiedy należałoby się wyciszyć.
        P.S. Kopiowanie czyichś sformułowań nie pomaga wcale w obalaniu tez w nich zawartych.

      • Kasabinek
        20 kwietnia, 2010 o 2:14 pm

        Jeśli do pochowania na Wawelu nie trzeba mieć „wtyków”, to powiedz mi czemu twoja babcia tam nie leży ? Załatw jej to, przecież nie musisz znać Dziwisza.
        Poza tym, coś ci ciekawego powiem. Zgadnij ilu prezydentów RP, pierwszych obywateli, wybranych przez demokratyczne głosowanie umarło ? „No umarli, umarli, ale nie tragicznie !” ? A gdzie leży Narutowicz ? Na Wawelu ? Ojej, nie. Dobrze za to że ty zrozumiałeś powagę sytuacji i z radością pochowasz prezydenta który nie zrobił kompletnie nic (poza zawetowaniem kilkunastu ustaw i zabiciem się w samolocie) obok Piłsudskiego. Jeśli patriotyzm wg. ciebie polega na lizaniu butów każdego u władzy – dziękuję ci bardzo, patriotą w takim razie nie jestem, za to polecam ci wyprawę do Korei Północnej, tam wielu ludzi ma podobny pogląd.
        A znaczną przewagę przeciwników stwierdzam po fakcie, że praktycznie każda gazeta, każdy publicysta, i każdy mój znajomy jest absolutnie temu przeciwny. Ale to w końcu krzykacze, którzy nie godzą się na kretyńskie decyzje w czasie kiedy należy się wyciszyć i kiwać radośnie głową na każde głupstwo.
        P.S. Kopiowanie czyichś sformułowań jest ciekawym zabiegiem stylistycznym i nie ma na celu obalenia tez w nich zawartych. Argumenty obalają tezy. Pragnę również dodać, że wywód logiczny z gatunku „jesteś przeciwny x -> nie jesteś y -> jeśli nie jesteś y nie masz prawa być przeciwny x”, znakomicie zilustrowany twoją teorią o moim braku patriotyzmu, jest wręcz książkowym przykładem sofizmatu.

      • my
        20 kwietnia, 2010 o 9:00 pm

        Moje obydwie babcie mają się, dzięki Bogu, umiarkowanie dobrze i nie życzę sobie mieszania ich do dyskusji.
        Zauważ, że nie pisałem o chowaniu osób na Wawelu, a o chowaniu Prezydenta. Kardynała Dziwisza nie trzeba poza tym znać osobiście, aby móc się z nim skontaktować. Może nie wszystkim się uda osobiście, ale w sytuacji śmierci najważniejszej persony w Państwie, nie ma z tym najmniejszego problemu, bez względu na postawienie członków rodziny.
        A ilu Prezydentów zginęło w czasie pełnienia służby (czyli tak jak chowani na Wawelu królowie – oczywiście sytuacja wtedy była inna)? Liczba redukuje się nam do dwóch przypadków. W przypadku śp. Prezydenta Narutowicza nie podjęto takiej decyzji, ale czy to wyklucza podjęcie tej decyzji dziś? Z całą pewnością jest to decyzja kontrowersyjna, ale nikt nie wymaga od Ciebie „lizania butów”, a jedynie okazania szacunku zmarłym i uszanowania ogłoszonej decyzji zarówno o żałobie narodowej, jak i miejsca spoczynku Prezydenta (co wcale nie jest jednoznaczne ze zgadzaniem się z tą decyzją). Jak już mówiłem, nie jestem przesadnym zwolennikiem polityki prowadzanej przez PiS, a także śp. Lecha Kaczyńskiego, ale umiem przebić się przez propagandę medialną i zauważyć zarówno pozytywy, jak i negatywy jego urzędowania. Za propozycję wycieczki dziękuję, nie sądzę, żebym skorzystał, ale zawsze miło, kiedy nieznajomy poleca coś, za co mu nie płacą, po prostu z dobroci serca.
        Każdy woli czytać takie publikacje, z którymi jest bliski poglądowo, dla porównania powiem, że większość osób, które ja czytuję ma zgoła odmienne do Twojego zdanie. Można się z tą decyzją nie zgadzać, ale wypadałoby ją uszanować z racji faktu, że była to decyzja nieodwracalne już w momencie ogłoszenia, w czasie żałoby narodowej. Protesty w tym okresie są zwyczajnie nie na miejscu, ale to trzeba rozumieć – pod tym względem się wyraźnie różnimy.
        P.S. Cieszę się, że zdajesz sobie z tego sprawę.
        Ja nie stwierdzam czegoś jednoznacznie (a implikacja jest jednoznaczna), po prostu poddaje w wątpliwość podstawy Twoich przekonań.

  9. Chris
    17 kwietnia, 2010 o 8:04 am

    Moj komentarz zostal przez ciebie usuniety z jakiej racji?
    nie zgadasz sie ze mna wiec mi usuwasz komentarz?
    i z kim ja tu chce dyskutowac…

    • 17 kwietnia, 2010 o 8:39 pm

      Bardzo przepraszam za opóźnienie, przez cały piątek byłem poza komputerem. Publikuje wszystkie komentarze, więc nie ma co się gorączkować, cenzury nie będzie 😀

  10. Roszpun
    17 kwietnia, 2010 o 5:26 pm

    Mnie boli za to wasze oburzanie się, a zachowanie bufoniastych krakusów jest nie do przyjęcia… „Nie bezcześćcie Wawela” , masowe wyjazdy z Krakowa. Banda zadufanych w swoim zamku bałwanów. Wy też nieźle dajecie. taa, Słowacki to taki bohater narodowy, że szok… Po za tym, to pierwsza taka tragedia w historii,tak wiele symboliki w jednym wydarzeniu iż należy się jej ukoronowanie w królewskim miejscu. Do tego ten pogrzeb i ten sarkofag ożywią Wawel. Stał się kostnicą historii, teraz należy się mu odświeżenie. Złą ta decyzja była ze względu na te wasze właśnie wybuchy i będzie hańba, bo te krakusy na pewno coś jeszcze zrobią…

  1. No trackbacks yet.

Dodaj komentarz